Szlak do raju na wyspie Kauai

 

„Nie, tylko nie to!” zajęczał Tomek, mój 16-letni syn, kiedy powiedziałam mu, że przez następne trzy dni będzie musiał z ciężkim plecakiem przejść prawie 40 kilometrów po wąskiej ścieżce urwiska nad Pacyfikiem. Szlak, zwany Kalalau, jest jednym z najniebezpieczniejszych na terenie Stanów Zjednoczonych. Co roku giną na nim turyści. Mieści się jednak w prawdziwym raju na ziemi i nie mogłam sobie odmówić zmierzenia się z tym wyzwaniem. Planowałam tę wyprawę przez wiele miesięcy i postanowiłam wynająć doświadczonego lokalnego przewodnika.

 

c.d. w książce "Życie jest podróżą"