Podróże to ludzie - Borneo, Malezja, Dahab
Dla mnie podróże to ludzie. Bez nich wyprawa do najwspanialszego miejsca na ziemi będzie zwykłą wycieczką i nie pozostawi po sobie większego śladu. Z każdej podróży staram się przywieźć ze sobą człowieka – takiego, który zostanie ze mną na dłużej, nie tylko na zdjęciach, i przeważnie mi się to udaje.
Oczywiście podróże to też lokalna kuchnia (Tajlandia), zapachy (mydliny na popadających w ruinę ulicach Hawany), nurkowanie (Sipadan i nurkowanie z rekinami, żółwiami i ławicą tuńczyków), widoki (Mount Kinabalu w Malezji, safari w Kenii i najwspanialsze plaże w Tulum w Meksyku). Ale i tak najważniejsi są ludzie.
Postanowiłam podzielić się kilkoma opowieściami o tym, jak na swojej drodze można zupełnie przypadkiem spotkać ludzi niezwykłych i otwartych, dzięki którym podróż zmienia się w prawdziwą przygodę, ale i przepustkę do bliższego poznania świata.
c.d. w książce Życie jest podróżą