Gwatemala podróż w nieznane

Pamiętam, że  pewnego zimowego wieczoru z żoną wybieraliśmy kierunek następnych wakacji. Nie mieliśmy do końca sprecyzowanych ani planów, ani oczekiwań. Po kilku godzinach mając już właściwie podjętą decyzję - wyjazd do wspaniałej Australii, niewiadomo jak i skąd, ale w przeglądarce otworzyła się strona związana z turystyką w Gwatemali. Szczerze mówiąc, jedyną naszą wiedzą na temat tego kraju, było jego położenie. Po krótkiej analizie kupiliśmy bilety.

Kiedy oznajmiliśmy najbliższym, że ruszamy na spontaniczną wycieczkę do Kraju Wiecznej Wiosny, usłyszeliśmy „Zwariowaliście?!”. Przyjaciele, a szczególnie rodzina byli przekonani, że zostaniemy zmuszeni do przemytu narkotyków lub robienia innych niecnych czynów.

c.d. w książce Życie jest podróżą