GRUZJA
NIE TRZEBA WIELE ŻEBY BYĆ SZCZĘŚLIWYM …
https://www.youtube.com/watch?v=wXkuuc0clB8&feature=share
SIMPLE SONG. Ta piosenka jest prosta. Ale czyż najprostsze rzeczy nie są najpiękniejsze … ? O tym przypomniała mi ostatnia podróż do Gruzji… Przypomniała, bo chyba trochę zapomniałam …
Nie trzeba wiele żeby być szczęśliwym. Albo – potrzeba naprawdę niewiele, żeby poczuć szczęście. Czasami nadmiar rzeczy nas rozprasza i skupiamy się na tym, co jest zupełnie nieistotne. Gruzini nie mają zbyt wielu materialnych rzeczy wokół siebie. To biedny kraj. A jednak poczułam tam szczęście, radość, miłość i przyjaźń. Poczułam to, że bliskie relacje między ludźmi potrafią z nas wydobyć wszystko, co najlepsze.
Ich otwartość, gościnność, uśmiech, no i te głębokie i pełne ważnych słów toasty czasami trafiały tak głęboko, że nie obyło się bez … łez. Ta prostota mnie powalała. A do tego piękno przyrody. Natura. Zapierały czasami dech w piersiach.
Spotkaliśmy ludzi, którzy zauroczeni właśnie tą prostotą przeprowadzili się tam z Polski. Zostawili pracę w korporacji i pieniądze na rzecz życia blisko natury. Do dziś mam w głowie słowa Marcina: „dopiero, gdy tu zamieszkałem, czuję, że żyję – każdego dnia.”
Tego mi chyba trochę już wcześniej brakowało – uczucia, że żyję – w zgodzie z naturą, wśród życzliwych i uśmiechniętych ludzi, przyjaźni, pasji, miłości, uśmiechu, radości, szczęścia. Tam to znalazłam i postaram się zatrzymać w sobie jak najdłużej ...
SIMPLE SONG to piosenka gruzińskiego artysty Vaho Babunashvili, który pokazał nam tę prostą Gruzję… Posłuchajcie. Można się zapomnieć …